To właśnie w sierpniu inflacja w Polsce ma osiągnąć swój szczytowy poziom, wynoszący 15,8% r/r, przekonuje analiza Polskiego Instytutu Ekonomicznego[1]. Skutki takiego stanu dla krajowej ekonomii oraz samych pojedynczych gospodarstw domowych są oczywiście wielowymiarowe, zaś w bardzo dużym stopniu odczuwa je dziś branża handlowa.

 

Mowa tutaj jednak nie tyle o spadkach sprzedaży czy trudnościach w utrzymaniu dotychczasowych marż, ale rosnących ostatnio w zawrotnym tempie sklepowych kradzieżach. W pierwszym półroczu 2022r było ich o niemal jedną trzecią więcej niż w minionym roku. Łupem padają zarówno mniej wartościowe jak i najdroższe produkty i dobra. W Polsce głośnym echem odbił się fakt pojawienia zabezpieczeń antykradzieżowych na maśle – tymczasem hiszpański dziennik El Pais informował niedawno, że w Paryżu od początku tego roku aż o 30% wzrosła kradzież…luksusowych zegarków[2].

 

Inflacja bez wątpienia jest bardzo silnym stymulantem wzrostu strat powodowanych kradzieżą, a w związku z tym, że osiąga ona właśnie w Polsce swój szczytowy poziom, handlowcy mogą spodziewać się najsilniej wzmożonej aktywności nieuczciwych „klientów”. Zwłaszcza patrząc nieco bardziej długofalowo na najbliższą przyszłość i zakupowy boom podczas ostatniego kwartału roku, który może w znacznym stopniu podnieść statystyki kradzieży względem I połowy roku – komentuje Agnieszka Sawicka, Marketing Manager w Checkpoint Systems.

 

Nowe kolekcje, nowe zagrożenia

Inflacja powinna w końcu zahamować, jednak widocznego spadku cen w związku z jej stopniowym osłabianiem raczej nie będziemy zbyt szybko obserwować. Aż 85% Polaków przebadanych ostatnio przez CEBOS spodziewa się dalszego wzrostu cen produktów, a aż jedna trzecia jest przekonana, że „cenowe apogeum” nadejdzie jeszcze tej jesieni[3].

O ile produkty spożywcze, kosmetyki, środki czystości czy choćby elektronika to kategorie produktów, na które popyt w skali roku rozkłada się raczej równomiernie, o tyle o zbliżającej się jesieni pod kątem bezpieczeństwa swoich towarów w szczególnym stopniu powinien pomyśleć sektor odzieżowy.

 

 – To czas, gdy kolekcje w salonach i butikach zmieniają się na jesienne, a klienci poszukują ubrań dostosowanych do zmieniających się na zewnątrz warunków pogodowych. Warto założyć, że pewna część z nich może zamierzać stać się posiadaczami nowych towarów niekoniecznie chcąc uiścić za nie zapłatę – dodaje Agnieszka Sawicka z Checkpoint Systems.

 

Badania „Bezpieczeństwo w handlu detalicznym w Europie”[4] przeprowadzone we współpracy firmy Crime&tech z Checkpoint Systems wykazują, że aż 80% sprzedawców detalicznych z sektora odzieżowego z całej Europy uważa, że okres wprowadzania nowych kolekcji i produktów znacząco podnosi podatność sklepów na straty i ubytki.

 

Sprawdź i zabezpieczaj

Nic więc dziwnego w tym, że placówki handlowe z coraz większym zainteresowaniem spoglądają w stronę zarówno narzędzi jak i metod oraz technik zabezpieczania swoich produktów przed nieuczciwymi praktykami konsumentów. Warto jednak zaznaczyć, że sama technologia, bez przygotowania właściwego „planu obrony” na niewiele się tutaj zda.

 

Każdy sklep, butik czy salon wymaga indywidualnego, dogłębnego przeanalizowania ryzyka czy zidentyfikowania głównych problemów z bezpieczeństwem asortymentu. W ramach naszego programu „Check&Secure” przechodzimy przez aż 10 poszczególnych kroków, od rozpoczęcia rozmów ze sklepami oraz sieciami handlowymi odnośnie planu wdrożenia systemu bezpieczeństwa, po audyt, szkolenia pracowników, identyfikację zagrożeń, ustalenie procedur i dobór właściwych zabezpieczeń aż do jego realizacji. Informacja zwrotna, jaką otrzymujemy od klientów po wdrożeniu dowodzi, że ta metoda sprawdza się zarówno, jeśli chodzi o eliminację ryzyka kradzieży jak i osiągnięcie jak najszybszego zwrotu z inwestycji w odpowiednie znaczniki RFID, anteny antykradzieżowe oraz inne rozwiązania z zakresu EAS (Electronic Article Surveillance) – tłumaczy Agnieszka Sawicka z Checkpoint Systems.

 

Inflacja napędzi EAS?

Do listy następstw inflacji, poza spodziewanym wzrostem liczby kradzieży, można dopisać także przyspieszony wzrost wartości rynku urządzeń wykorzystywanych we wdrożeniach systemów bezpieczeństwa w punktach handlowych. Światowy sektor EAS, czyli wykorzystujących najnowsze technologie wzajemnie połączonych ze sobą oraz z globalną siecią urządzeń zabezpieczających i monitorujących wszelkiego rodzaju produkty ma z poziomu blisko 975 mln $ w 2020r urosnąć do niemal 1,2 mld $ już w ciągu najbliższych czterech lat[5].

 

 

[1] https://pie.net.pl/prognozy-pie-spowolnienie-wzrostu-i-podwyzszona-inflacja-to-gospodarczy-scenariusz-na-najblizsze-2-lata/

[2] https://english.elpais.com/society/2022-07-20/luxury-watch-theft-is-on-the-rise-across-europe.html

[3] https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykul/polacy-nie-maja-zludzen-co-do-inflacji-dalszego-wzrostu-cen-spodziewa-sie-az-85-proc-z-nas-badanie

[4] https://checkpointsystems.com/pl/reports/retail-security-in-europe/

[5] https://apparelresources.com/technology-news/retail-tech/anti-shoplifting-technologies-saviours-offline-retailers/